Jeżozwierz x Soulpete x Dj Ace - Marskawątra
Ciężko jest przełknąć niejedno mi tutaj
Ciężko ci przełknąć mój brud na Pete'a loopach
Napita grupa, na stykach burza, znów butla
Znów dumam, bo życie robi mnie w chuja
Wewnętrzna słabość, nierzadko za dużo myślę
Cześć wegetacjo! Na kacu mentalny kibel
Krzyczę na siebie, krzywdzę sie na życzenie
Rozchwiany beret śle w lokacje bagienne
"Wrzuć na bagiete" trzeba często swój dół
Brać na tapetę, gdy w grupie walimy wu
Baletudo, Wujitsu, taa sport to zdrowie
A po zawodach pusty wzrok, pusto w ogóle
Portfel? ta portfel, jeszcze wczoraj go miałem
W kichach kabaret, w czaszce nie bardzo raczej
Rap moim haftem, lepiej tak niż na chodnik
Staram się bracie nie dostąpić agonii
Wierzę w koleżków skaleczonych tak mocno
Wiem, że pobłądzą, kombo blok plus alkohol
Chcą konczyć ze sobą, więzi niczym piaskowiec
Oko w oko z problemem, flacha odbita łokciem
Sypią się związki, sypie chęć do roboty
Byle nie skończyć, jak łby od sępienia drobnych
Są dobrzy, lecz promil dusi talię zalet
Zjebane szanse, wątroby marskie, przesrane
Zabieg? Wszywać placebo w dupę?
Parter, bliski w chuj przez tą wóde
Znam skutek, dużo bym zmarnotrawił
Gra w butle mogła zgrabić do gaci
Unik niezgrabny, lustro pękło, bez kitu
Wynik dodatni, szkło prawie sięgnęło bytu
Nie będę ci truł "Nie chlej", bo sam chleję
Lecz nie chcę powtarzać znów bicia w glebę
Jeżozwierz x Soulpete x Dj Ace - Marskawątra mp3!
Bez konta na rapidshare! Bez haczyków. Za darmo!
- 1415 artystów
- 2116 płyt
- 2083 tekstów
- 2632 teledysków
- 8816 plików