Eripe - Same pozytywy (bonus)
szukasz pozytywów tu, a życie ciągle cię pierdoli,
chcesz pozytywów, to zrób sobie, kurwa, test ciążowy,
a jak życie boli cię, nawdupcaj tabletek się,
czy ci to pomoże? nie, lepiej strzel sobie w łeb,
mi coś strzeliło do głowy, właśnie to chyba te wersy,
teraz szok pourazowy leczę, tak mocno mnie jebły
i poprzestawiały klepki się, weź mi daj browar,
albo joya, bucha biorę, nie wypuszczę, dzwoń po MONAR,
beka grana ciągle, z czego tylko się da,
skurwysyny chcą mnie zakneblować za ten rap,
wciskają mi tolerancję, chcą się lizać po fallusach,
ja mentalne średniowiecze? to oni chodzą w rajtuzach,
w chuju mam to całe nowomodne pierdolenie,
dobrowolnie wypierdalać, bo was śmiechem zastrzelę,
cwele mówią wiele, ale mało robią wciąż,
jedyne co robią dobrze, to pisuary z mord,
rap ma łączyć, a nie dzielić? niech uważają na słowa,
bo mój rap ich tak połączy, że wyjdzie ludzka stonoga,
nie trafiam im w gusta, zobacz, to podnoszę cegłę z ziemi,
w gusta nie wycelowałem, ale w pysk będą trafieni,
mam dar ten, jak Son of Sam, trafiam zawsze,
niefartem, cel – pal, jeb! rozwalam czaszkę,
będę jak Wilhelm Tell, leci kolejna strzała,
za chuj nie chybię, wiem, prosto w jabłko Adama,
daj długopis mi, włącz bit i daj spokój,
kartka w dłoni i już nie wyjdę z amoku,
błysk w oku, dym wokół, uderzenia werbla,
spliff znowu, w tym bloku rodzi się legenda,
syf w opór, styl poczuj, to czysta energia,
każdy typ w szoku, w tym roku ja rządzę na pętlach,
a jak grają mi na nerwach, to skonają w bólach,
uwertura na ich skórach grana przy pomocy pióra,
masz tu rap, weź go łap albo cię walę w mordę nim,
chcesz drapania po plecach, to będę jak Wolverine,
łaki dławią się tym, a ja już umieram z beki,
gdy przyjmują spust na mordę i jeszcze są triggerhappy,
mózgi wyżarte od fety, słabo to gówno ogarną
i już nie będą wiedzieli od czego im trudno zasnąć.
- 1415 artystów
- 2116 płyt
- 2083 tekstów
- 2632 teledysków
- 8816 plików